Jazda na bawełnianym jednorożcu. Wizyta na czerwonej planecie. Ciocia Flo jest w mieście. To tylko niektóre z eufemizmów dotyczących miesiączki wymienionych w książce reporterki BBC Emmy Barnett, Period, w której bada ona wstyd, stygmatyzację i dezinformację otaczającą normalny proces fizjologiczny, który dotyka połowę światowej populacji: miesiączki.
Sam fakt wymienienia słowa „miesiączka” zainspirował wszystko, od szkolnych żartów chłopców w parlamencie po chichoty panelu inwestorów w Dragon’s Den – i dopiero w 2016 roku Barnett sama pojawiła się na Sky News, stając się pierwszą kobietą w Wielkiej Brytanii, która na żywo w telewizji przyznała, że ma miesiączkę. Wydaje się, że rewolucja pozytywnego podejścia do miesiączki jest już dawno spóźniona, a książka Barnett rozpoczyna tę rozmowę.
Rozmowy w klasie
Jest powód, dla którego wielu z nas otrzymało edukację na temat miesiączki z książki Judy Blume, Are You There God? It’s Me, Margaret, a Barnett twierdzi, że ma to wiele wspólnego z niską jakością edukacji seksualnej i dotyczącej miesiączki w szkołach. Chociaż ta książka jest jedną z naszych ulubionych tutaj w Mooncup HQ, dzisiejsze szkoły rzucają bardzo mało światła na cykl menstruacyjny, a wielu młodych ludzi jest przekonanych, że ich miesiączki śmierdzą, są brudne i powinni robić wszystko, by pozostać „higienicznymi” i ukrywać swoją miesiączkę przed innymi. Jednak Barnett uważa, że miesiączki nie są brudne i edukatorzy muszą przyjąć ten przekaz, abyśmy mogli zacząć zwalczać wstyd i stygmatyzację otaczającą miesiączki. Barnett wyjaśnia: „musimy godnie edukować młodych ludzi w szkołach bez wstydu na temat realiów ich ciał, w tym miesiączek.” W całej książce argumentuje, że to kluczowy powód, dla którego ludzie nie rozumieją miesiączek w pełni – po prostu nigdy nie nauczono ich, jak je rozumieć.
Barnett popiera lepszą edukację seksualną w szkołach i poza nimi, twierdząc, że może to pomóc nie tylko wyeliminować stygmatyzację, ale także zmniejszyć ubóstwo menstruacyjne – edukacja seksualna i dotycząca relacji (SRE) ma stać się obowiązkowa w szkołach od września 2020 roku, ale rodzice będą mieli możliwość wycofania swoich dzieci z zajęć. Zaktualizowany system edukacji seksualnej i dotyczącej relacji będzie bardziej szczegółowo omawiał zmiany ciała podczas dojrzewania, poruszał współczesne problemy, takie jak sexting, i miał na celu zachęcenie dzieci do rozmów o miesiączkach. Chociaż wydaje się, że wciąż jesteśmy daleko od momentu, gdy młodzi ludzie z dumą będą nosić tampon do szkolnej toalety, to z pewnością krok w dobrym kierunku.
Posłowie i menstruacja
Słaba edukacja seksualna i dotycząca miesiączki w szkołach nie jest jedynym powodem istnienia stygmatyzacji miesiączki – ton został nadany od góry. Tampony od dawna są klasyfikowane jako „luksusowy przedmiot” zamiast konieczności i są opodatkowane odpowiednio.
Nawet w Stanach Zjednoczonych 40 z 50 stanów opodatkowuje produkty menstruacyjne jako luksusowe, a w stanie Teksas kowbojskie buty są uważane za „niezbędne”, podczas gdy tampony nie. Ludzie ze wszystkich środowisk społeczno-ekonomicznych są zrozumiale oburzeni tym faktem, a kampania Laury Coryton „Stop Taxing Periods” wreszcie odniosła sukces w Wielkiej Brytanii. Podatek od tamponów jeszcze nie został zniesiony, a Brexit dodatkowo komplikuje ustawodawstwo, ale to zwycięstwo dla osób menstruujących.
Ubóstwo menstruacyjne
Ponieważ produkty menstruacyjne są tak mocno opodatkowane, wiele osób doświadcza ubóstwa menstruacyjnego w Wielkiej Brytanii i poza nią. Ponieważ produkty menstruacyjne są koniecznością, Barnett zachęca nas do zadania sobie pytania: papier toaletowy i mydło są łatwo dostępne w publicznych toaletach, czy więc nie powinien być dostępny jakiś produkt menstruacyjny?
Ponieważ produkty menstruacyjne mogą być drogie, aż 2 na 5 osób w Wielkiej Brytanii albo opuszcza szkołę, albo tworzy „tymczasowe” produkty menstruacyjne, po prostu dlatego, że nie stać ich na ich zakup. Ubóstwo menstruacyjne nie jest problemem tylko młodych ludzi – jak mówi Barnett, „Za każdym dzieckiem próbującym znaleźć podpaskę zwykle stoi rodzic, który zdecydowanie sam nie ma żadnego sprzętu menstruacyjnego.” Ubóstwo menstruacyjne może prowadzić także do lęku przed zastraszaniem – niektóre dzieci tracą czas w klasie tylko dlatego, że nie mogą sobie pozwolić na produkty menstruacyjne. Jednak świat powoli zaczyna otwierać oczy na ten problem, a nasi przyjaciele w Szkocji robią, co mogą, aby temu przeciwdziałać, stając się pierwszym krajem na świecie, który zapewnia darmowe produkty higieniczne dla 395 000 swoich uczniów menstruujących.
Miesiączki w miejscu pracy
Lęk związany z miesiączką nie kończy się po opuszczeniu szkoły, a Barnett wyjaśnia, że wiele osób zgłasza uczucie zażenowania z powodu miesiączki w biurze. Niektórzy posunęli się nawet do „wynalezienia” powodu pracy z domu z powodu bólu menstruacyjnego lub usprawiedliwiania czasu spędzonego w łazience, mówiąc współpracownikom, że mają zatrucie żołądkowe! Jak mówi Barnett, najwyraźniej przyznanie się do biegunki jest mniej wstydliwe niż przyznanie się do miesiączki i coś musi się zmienić. Miesiączki są zdrową, normalną częścią życia i to one są powodem, dla którego wszyscy tu jesteśmy.
Kiedy Emma Barnett pojawiła się na Sky News w 2016 roku, przyznając na żywo w telewizji, że ma miesiączkę, rozmawiała o „urlopie menstruacyjnym”, kontrowersyjnym pomyśle przyjętym przez wiele krajów azjatyckich. W zasadzie urlop menstruacyjny daje osobom menstruującym czas wolny od pracy lub elastyczne opcje pracy podczas miesiączki. Chociaż na pierwszy rzut oka może się to wydawać świetnym pomysłem (a wielu zwolenników pozytywnego podejścia do miesiączki go popiera), często wynika to również ze stygmatyzacji. Pomysł ten może być postrzegany jako protekcjonalny wobec menstruujących, sugerując, że są mniej zdolni do pracy podczas miesiączki – a Barnett nie uważa, że powinniśmy przyjąć tę politykę w Wielkiej Brytanii. Zamiast tego uważa, że osoby cierpiące na objawy menstruacyjne powinny po prostu otrzymać zwolnienie lekarskie (jeśli i tylko jeśli osoba tego chce). W końcu niektórzy wykonują ratujące życie operacje lub zdobywają medale olimpijskie podczas miesiączki. (Ale jeśli chcesz zostać w domu z termoforem podczas miesiączki, Barnett uważa, że to też jest w porządku.)
Wstyd i stygmatyzacja
Mając to wszystko na uwadze (a dla znacznie więcej, koniecznie przeczytaj książkę), nie jest zaskoczeniem, że miesiączki są owiane tak wielkim wstydem i stygmatyzacją. Obecnie nie ma emoji miesiączki, nie było śledzenia miesiączki w oryginalnej wersji aplikacji zdrowotnej iPhone’a, a nawet FitBit – firma skoncentrowana na zdrowiu – uważała, że miesiączka nie może trwać dłużej niż 10 dni. Ludzie po prostu nie wiedzą, aby dodawać funkcje dotyczące miesiączki do telefonów, aplikacji i klawiatur emoji, ponieważ bardzo niewiele osób w ogóle rozmawia o miesiączkach.
Barnett kończy książkę listem do swojej miesiączki, żywo opisując swoją miłość/niechęć do miesiączki, która dręczyła ją endometriozą, przyniosła jej pięknego syna i dała jej ogień w sercu, by mówić głośno i pomagać osobom z miesiączką być słyszanymi. Barnett życzy sobie, abyśmy wszyscy robili, co możemy, by normalizować miesiączki – czy to odważnie krwawiąc swobodnie jak biegaczka podczas Maratonu Londyńskiego, czy po prostu edukując naszych przyjaciół i rodzinę na ten temat, każdy postęp jest dobrym postępem, a Period przybliża nas o krok do uznania miesiączek za normalne.
Oświadczenie bloga
Nasz blog ma na celu dzielenie się informacjami i pomysłami na temat miesiączek, zdrowia i zrównoważonego rozwoju. Chociaż staramy się, aby treści były dokładne i aktualne, rzeczy mogą się zmieniać z czasem. Informacje tutaj nie są przeznaczone jako porady medyczne — w przypadku jakichkolwiek problemów zdrowotnych prosimy o konsultację z wykwalifikowanym pracownikiem służby zdrowia. Aby uzyskać więcej informacji na temat naszych roszczeń, prosimy odwiedzić naszą Stronę z Roszczeniami, a dla najnowszych informacji o produktach prosimy odwiedzić nasze Strony Produktów.